czwartek, 6 stycznia 2011

tydzień choróbska :(

po powrocie miałam nadzieję, że szybko (2-3) dojdę do zdrowia i zabiorę się za trening.
wciąż jednak kaszlę, mam katar i męczę się wejściem po schodach. Tak więc teraz trening byłby szaleństwem. Muszę odpuścić sobie cały tydzień. Mam nadzieję, że od poniedziałku będę gotowa wrócić do sportu.

6 komentarzy:

  1. Ech, fatalne to, człowiek chciałby potrenować, a nie może. Ale lepiej trochę odpuścić, niż się "dobijać" treningami. Wracaj do zdrowia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdrowiej sobie spokojnie, a treningi jeszcze nadrobisz!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdrówka i odpoczywaj! pogoda sprzyja bo bieganie w tej ślizgawicy to jak rewia na lodzie :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. zdrówka i szybkiego powrotu do treningów :) podobno najlepszy na wszystko rumianek ;) rum wypić hi hi... a janek do łóżka :) :) pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nic tam grypa, mi pieprznęła znowu przepuklina... Zdrowiej :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. dziękuję wszystkim :))) to bardzo miłe,
    wciąż nie mogę się wykurować, głównie dlatego, że zamiast leżeć w łóżku ganiałam do pracy :(
    strasznie przykre z przepukliną!

    OdpowiedzUsuń