wtorek, 5 października 2010

poranne Kabaty


bardzo przyjemna, spokojna przebieżka
z panem JK po Kabatach, gdzie na dobre zawitała już jesień
10 km, ok. 60 min.

1 komentarz:

  1. Stęskniłam się za Kabatami, zwłaszcza, że jesienią jest tam naprawdę pięknie. Stęskniłam się też za bieganiem ;)

    OdpowiedzUsuń