Plan był taki, żeby zrobić grań od Cubryny do Chłopka.
Głównie po to, żeby obczaić zejścia z Mięgusza,
żeby potem móc się tam swobodnie poruszać.
Gran dość szybko nas powstrzymała,
na galerii cubryńskiej leżała kupa śniegu na kamieniach.
Obawiamy się, że to wszystko może polecieć w dół
- do żlebu mnichowego - czyli w przepaść.
Zawracamy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz