poniedziałek, 15 lutego 2010

1000 m kraula

po 2,5 tygodniowej przerwie pora pójść do pracy
- masakra.
żeby mieć jednak w życiu nieco przyjemności
przed pracą idę na basen.

1000 m kraula bez odpoczynków
27 min. 38 sek.

idzie mi ciągle dość wolno -
mam siłę, ale wciąż kiepsko z techniką

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz