nic tak nie uzdrawia jak świeże powietrze i ruch...
po porannej kłótni z panem JK
pojechaliśmy w okolice Ponurzycy
(południowy skraj Mazowieckiego Parku Krajobrazowego)
super tereny, bardzo polecam
na biegówkach spędziliśmy 4 godziny
było super i wróciliśmy pogodzeni
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Rośnie we mnie chęć, żeby kiedyś spróbować biegówek. Dziś pracowało nade mną (i moją nieuzasadnioną niechęcią do nart...) kilkoro znajomych i mój opór jakby mięknie... Jeśli za rok też będzie zima ze śniegiem, to kto wie...
OdpowiedzUsuńto przyłączam się do łamaczy oporu. biegówki są super!
OdpowiedzUsuń