po dłuższej przerwie poszłam na ściankę wspinaczkową
z koleżanką Justyną
cieżko szło, ręce szybko się męczyły
ale trzeba trochę potrenować,
bo wkrótce jedziemy z JK
na zimowe wspinanie w Tatry
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Trochę o treningu i w przyszłości o próbie wystartowania w zawodach Ironman (jeszcze nie wiem kiedy...)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz