Trochę o treningu i w przyszłości o próbie wystartowania w zawodach Ironman (jeszcze nie wiem kiedy...)
niedziela, 13 września 2009
lenistwo
w wyniku ociężałości spowodowanej kobiecą przypadłością dziś nie biegam za to cały dzień wyleguję się w łóżku zaraz idę do kina, a potem napiję się piwa :)
Ostatnio widziałem Inglorious Bastards, polecam :)
OdpowiedzUsuńPzdr
run.blog.pl