jutro maraton,
a ja wciąż jestem przeziębiona.
dzisiaj pobiegłam próbnie pół godziny.
nie czułam się najlepiej.
w dodatku moja koleżanka biegowa Iza,
z którą mamy razem jutro biec,
też jest przeziębiona.
dlaczego maraton nie mógł być 2 tygodnie temu? :(
tak czy inaczej nie rezygnuję ze startu!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Trzymam kciuki i do zobaczenia na trasie :)
OdpowiedzUsuń