czwartek, 27 sierpnia 2009

jaki jest plan?

Na razie plan jest taki, żeby przygotować się do maratonu. Do tego czasu trzymam się swojego planu biegowego (o którym trochę pisałam w poście poniżej).
Po maratonie (i zasłużonym odpoczynku) włączę rower i pływanie.
Poza tym muszę zrzucić trochę kilogramów. Teoretycznie, według wyliczeń, moje BMI znajduje się w środku widełek "waga prawidłowa" (mam 168 cm wzrostu i ważę około 62 kg). Jednak waga większości biegaczy znajduje się w dolnej strefie "wagi prawidłowej" albo nawet zakwalifikowałaby się jako niedowaga. W każdym razie, przede wszystkim podczas dłuuugich biegów, czuję, że te kilka kilogramów przeszkadza (moja wymarzona waga to 54 kg i mam nadzieję, że tyle będę ważyć do czasu ironmana).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz