Dziś znów dość lajtowo na basenie
1000 m powoli, ale precyzyjnie.
Zaskakująco mało osób na Warszawiance,
Więc nie trzeba było się przepychać.
I zaskakująco dużo chloru w wodzie
Oczy mam czerwone jakbym pila dwie doby...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz