umówiłyśmy się z Królem
o 8 rano w niedzielę (cóż za pomysł!)
w Parku Skaryszewskim
przebiegłyśmy 5 km w 29 min.
(w między czasie przeszłyśmy 1 km)
wbrew temu co Król twierdzi,
ma na prawdę niezłą kondycję
jak na to, że biega od niedawna.
dojazd i powrót na rowerze (łącznie jakieś 15 km)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz